Akwarium

- To może w takim razie ktoś mi powie co takiego zrobiłam?

- Nikt tego nie zrobi. - odkręcił kran i zaczął płukać pusty kubek.

- To dlaczego ciągle tu jestem... I który mamy teraz rok? - Pomasowała skronie.

- Na zewnątrz jest masa osób, które mają czas na odpowiadanie na twoje banalne pytania, Ann. - zakręcił wodę i położył kubek obok zlewu. Wytarł ręce w ręcznik, po czym rzucił go na półkę. - Niestety ja mam sporo roboty. Wybacz. - minął dziewczynę i zniknął za pobliskim rogiem.

- Jasne. - Mruknęła tylko. Ruszyła korytarzem.
Co ja takiego zrobiłam... Kim byłam.
Usłyszała hałas za sobą.

Weszła do budynku i rozejrzała sie ciekawie. Trochę przestraszona ruszyła długim korytarzem. Nagle przed sobą zobaczyła odwróconą plecami blondynkę.
- Ann? - zawołała ją.

Odwróciła się.
- Tak? - Spytała zdziwiona. - Czy...My się znamy?

- A więc Juliet nie przesadziła ani trochę, gdy mówiła, że straciłaś pamięć - powiedziała a po chwili dodała - Jestem Lynette. Byłyśmy przez pewien czas współlokatorkami.

- Lyn... Możesz mi powiedzieć skąd mnie znasz?

- Pewnego dnia zaprowadziłaś mnie do małego ciemnego pokoju i powiedziałaś, żebym się nie bała - powiedziała, nie wiedząc ile już Anna wie.

- Ale... Gdzie my jesteśmy? Kim jak byłam? Nie wiem nawet który mamy teraz rok...

- 2004 - odpowiedziała machinalnie - Jesteśmy na jakiejś wyspie. Mój samolot rozbił sie tu kilkanaście dni temu. Kim wy jesteście - nie wiem. Byliście tu przed nami.

- 2004?! - Powtórzyła i zakryła usta dłonią. - To niemożliwe...

- Dlaczego? - zdziwiła się i na chwile zamilkła. Po chwili zapytała ostrożnie - Ann, jakie jest ostatnie wydarzenie, które pamiętasz?

- Jeżeli teraz jest 2004 rok, to ostatnie wydarzenia jakie pamiętam miały miejsce 15 lat temu. - Zbladła.