Akwarium

- Kochasz Mathewa, Megan? - spytał wprost obojętnym głosem, wlepiając w nią wzrok.

Zaśmiała się cicho i odwróciła wzrok.
-Podoba mi się. - Powiedziała cicho, wpatrując się w drzwi.

- W takim razie... - przesunął lekko kieliszek z winem. - Nie wiem dlaczego wciąż tu siedzimy i 'pijemy za samotność.' - uśmiechnął się.

-Nie ważne to, czy mi się podoba, czy nie. I tak jestem... Samotna. - Uniosła wyżej kieliszek, kiedy spostrzegła, że jest pusty. -Dobrze, że tu jesteś Ben. Gdybym została sama, znalazłbyś mnie leżącą na ziemi z pustą butelką w dłoni.

- W czym dokładnie tkwi problem, Megan? - sięgnął po butelkę i nalał dziewczynie wina do pustego kieliszka. Przez krótki moment jego uwagę przykuło logo Dharmy widniejące na nalepce. Szybko oderwał od niego wzrok i położył przedmiot z powrotem na stole.

-O niepewność. - Odparła krótko, przystawiając kieliszek do ust.

- Nigdy nie pokonasz niepewności, Megan. Jak bardzo nie byłabyś szczęśliwa, jak skrzętnie nie ułożyłabyś swojego życia, zawsze pozostanie niepewność. - uniósł kieliszek do góry w geście zwanym "na zdrowie" - Jak to mówią: w życiu możesz być pewnym jedynie śmierci. Wierz mi, coś o tym wiem. - nabrał łyk wina.

- Już o nic, Michael. Po prostu ktoś mi się przypomniał. -Spojrzała przed siebie.

-Powoli dochodzimy do końca. - Wskazała dłonią w stronę butelki, w której została tylko resztka wina. -Naprawdę, cieszę się, że tu przyszedłeś. – Dodała, uśmiechając się.

- Mhm. - również się uśmiechnął. - Ja również się cieszę - dopił wino ze swojego kieliszka i odłożył go na stół. - Bardzo miła odskocznia od ciężkich obowiązków.

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Rozumiem...
Znów spojrzał w niebo. Zapadła cisza...

Czuła się niezręcznie. Odgarnęła włosy.
- Jesteś lekarzem, tak?

Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Tak. Czemu pytasz? - powiedział spoglądając na dziewczynę

-Teraz trzeba tylko dotrwać w całości do jutra. Mam nadzieję, że nie masz dla mnie innych zadań na dziś. - Zaśmiała się cicho i również odłożyła swój kieliszek.

- Po prostu chciałabym wiedzieć coś o osobach które mnie otaczają. To wszystko. - Uśmiechnęła się lekko.