Samolot (rozmowy)

Nagle otworzył oczy , samolot zaczął się trząść.Stewardesa spokoiła go , że to drobne turbulencje zaraz wszystko wróci do normy.
Całe szczeście , a biedroneczka nadal czyta

Odłożyła gazetę i uniosła głowę patrząc prosto w oczy blondynowi. Odwróciła wzrok czując że się rumieni.
Nagle samolotem znowu zatrzęsło.

Zerknął na dziewczynę , ona też na niego patrzyła , ale szybko odwróciła wzrok.
Jest!podobam podobam się jej
Znów zatrzęsło samolotem.
Co się dzieje.Mam nadzięję , że to nic poważnego.
Zamówił wisky i zdenerwowany zaczął pić...

Otrzymał wodę z bąbelkami i usłyszał głos z głośników: Przepraszamy za utrudnienia, ale bardzo często zdarza się coś podobnego przy starcie. Prosimy o zachowanie spokoju. Nie ma powodu do paniki.

Będzie ok - Zadowolony przewraca strony w komiksie.

Wychyliła się w stronę blondyna.
-Dlaczego wciąż na mnie patrzysz?

Posłał jej słodki uśmiech
Kurcze , nie mogę się przyznać , że mi się podoba.Co mam powiedzieć??
-Bo Ty , Biedroneczko , też na mnie zerkasz-odpowiedział bezczelnie

Uniosła brwi.
-Ja na Ciebie? Przewidziało Ci się. - Prychnęła kryjąc śmiech.

Z jego uroczej twarzy znikł uśmiech , jak zawsze poczuł sie urażony...
-Możliwe skarbie-odpowiedział
nie wyszło , znów ktoś ze mnie szydzi;/
-Wybacz , ale teraz mam ochotę na małą drzemkę -dodał z przekorem -pozwolisz mi na to?
Oparł się wygodnie ...
-Jak ty właściwie masz na imię?

[Nie zauważyłem jak wsiadaliśmy do samolotu]

Myśli o nowych zadaniach od biskupa. Zamawia sok pomarańczowy. Nic sobie z turbulencji nie robi. Nagle nachodzą go wspomnienia o bracie i zupełnie nie wie skąd one w jego głowie.

Położyła głowę na oparciu i uśmiechnęła się.
-Jestem Evelyn.

Śpiąc spokojnie obudziły go turbulencję

co to?!

Ale stewardesa uspokoiła go że to tylko małe turbulencje i prosiła się nie przejmować.

Zauważył że Evelyn rozmawia z długowłosym mężczyzną.
A "wariat" spał.

Naglę znowu zatrzęsło ale stewardesy znowu uspokajały

Usiadł w fotelu i udawał że śpi podnosząc jedną powiekę i patrząc na pasażerów

Nerwus rozmawiał z tamtą dziewczyną
Rockman spał.

Naglę zatrzęsło samolotem a stewardesy uspokajały pasażerów

łeee stare dzieje

Szczesliwa że lot nie opoznil sie za bardzo, z uczuciem ulgi wsiadla
do samolotu i usiadla na swoim miejscu.
Zamknela oczy i znowu zatopila sie w myslach gdy szarpnelo samolotem.
Przerazona rozgladnela sie po pasazerach.

Ogarnął go sen od razu, gdy usiadł. Nie robił sobie kłopotu i bez względu na to, że ktoś obok do niego zagadnął, odwrócił się do tej osoby plecami i zasnął.
(...)
Nagle zatrzęsło samolotem, a stewardesy zaczęły uspokajać pasażerów.
Peter obudził się gwałtownie. Musiałem się obudzić w tym momencie? Anno chcę cię już zobaczyć...
Black rozejrzał się. Ktoś obok chciał do niego zagadać, ale tylko zobaczył ponury wzrok Petera i zrezygnował.
Nienawidzę samolotów.
Spokojnie siedzi i rozgląda się.

Spoglądnął na telewizor umieszczony trochę dalej od niego

"Uwaga! Dzieci i osoby nieletnie prosimy o odejście od odbiornika.
Dzisiaj w nocy z 21 na 22 września znaleziono kolejne już ciało zamordowane przez niejakiego Jigsawa. Pytałam się wcześniej policji co stwierdzono na ten temat i dowiedziałam się że nie było żadnych odcisków palców, ofiara miała zmasakrowaną twarz i rozerwaną klatkę piersiową. inne ofiary Jigsawa były podobnie mordowane więc stwierdzono że to jego robota. Zrobiono badania które wykazały że ofiara była torturowana ale najpierw ją porwano i włożono to plastikowego worka na śmieci, wsadzono do pokoju, powieszono na umocowanych na jej plecach łańcuchy zakończone ostrymi hakami, ofiara przebudziła się i nawet próbowała się uwolnić. Ale jak zginęła? Po przebudzeniu ofiary nie była tam trzecich osób więc jak wykazały raporty był to mechanizm. Mechanizm który był ustawiony na dokładny czas. Znaleziono także kasetę. Nagrany jest na niej Jigsaw który ma dla ofiary zadanie. Musi ona zrobić pewną straszną rzecz albo zginie. Jak się domyślamy ofiara nie zdążyła na czas i zginęła. Dotarto do rodziny ofiary. Rodzina jest teraz pod szczególna opieką psychologa. Nie mogą uwierzyć w to co się stało. Nie wiedzą jeszcze co ofiara robiła przed śmiercią-brała narkotyki ale w czasie morderstwa była już trzeźwa. Pozostaje tylko pytanie-dlaczego? Dlaczego owy Jigsaw to robi. Czy ma z tego satysfakcję? Tego się już nie dowiemy.
Dziękuje dla kanału pierwszego Elizabeth Shain."

Hmm kto to był? ah tak Jenny. narkotyki niszczą życie !

Uśmiechnął się i dalej udawał że śpi...